Dziś trwa czwarty tegoroczny Spalski Jarmark. Łatwiej chyba było by wymienić czego tu nie ma niż co oferują sprzedawcy. Znaleźliśmy nawet PUSZKĘ PANDORY – co kryje? Według sprzedawców samo zło – co zawiera widzimy dalej na zdjęciach.
Na straganach są biżuteria, ubrania, pościel, garnki, stara porcelana, literatura. Niekiedy przedmioty w niewiarygodnie niskich cenach jak na przykład krzesła całkiem zdrowie do renowacji wystawione za 20 zł/szt. pewnie można by było się jeszcze potargować.
Sprzedawcy oferują też nasiona i cebulki kwiatów, ziół. Znajdziemy tu miody, nalewki, wędliny, sery, orzechy, chleby. Na pytanie, czy dobre, sprzedawcy chętnie wystawiają tackę ze specjałem, aby potencjalny klient mógł spróbować. 100 g zachwalanych przez sprzedawcę serów kosztuje 10 zł, a ponad półmetrowy sękacz – 500 zł. Na duży, okrągły chleb na zakwasie wydamy 20 zł.
Pogoda w sam raz, jarmark trwa.
Jarmark Spalski. Gmina Inowłodz
Opublikowany przez Format3A Niedziela, 14 lipca 2019