Kalendarz gminy Czerniewice

Nadchodzących wydarzeń: 0
«marzec 2024 »
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Sonda

Ile wydaliście pieniędzy w tym roku na Wszystkich Świętych? Na znicze, kwiaty i inne ozdoby na grób?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Osobowości – Kinga Kowalik – Skarb ukryty w fotelu

Format3A pokazuje ciekawe osobowości powiatu tomaszowskiego. Dziś z wizytą udaliśmy się do Olszowca położonego w lubocheńskiej gminie, gdzie swoją pracownię renowacji mebli prowadzi Kinga Kowalik. Firma istnieje zaledwie od października tego roku, ale od lat była marzeniem Kingi. Renofresz – ta dźwięczna nazwa mówi, że można w stary, zniszczony, nikomu nie potrzebny mebel, pomysłem i sposobem  tchnąć życie i stworzyć niepowtarzalny egzemplarz.

Jak zaczęła się Twoja przygoda ze stylizowaniem mebli?

Wszytko zaczęło się od fotela, który podarowała mi ciocia z Warszawy. Był bardzo zniszczony, ale postanowiłam, że spróbuję go naprawić.  Z myślą, że nie mam nic do stracenia, wzięłam się do pracy. Z ostrożnością ściągałam stare obicie, żeby zachować kształt formy. Bardzo ciekawiło mnie co było wewnątrz fotela. Rodzinna legenda o zaszytym wewnątrz poszycia skarbie okazała się mitem.  W środku znalazłam trawę morską, końskie włosie i masę kurzu. To było kilka lat temu, kiedy wspólnie z mężem kończyliśmy budowę domu i właśnie ten fotel zapoczątkował naszą domową kolekcję mebli.

Wiemy, że z wykształcenia jesteś magistrem bezpieczeństwa pożarowego i inżynierem bezpieczeństwa cywilnego po Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie. Nie chciałaś pracować w zawodzie?

Początkowo chciałam, tym bardziej, że cała nasza rodzina ma strażackie korzenie. Brat, tata, dziadek są lub byli strażakami. Myślałam, że fajnie będzie pracować w biurze.  Gdy jednak będąc w domu na urlopie wychowawczym odnowiłam kilka mebli, zrozumiałam, że to jest właśnie to, czym chciałabym się w życiu zająć. Wiele osób dziwi się, że zamiast pracy w korporacji wybrałam szlifierkę i tony kurzu. Ja jednak czuję się spełniona w tym co obecnie robię.

Jak sobie radzisz z wychowywaniem dzieci, kiedy znajdujesz czas na pracę?

Mam bardzo elastyczny czas pracy. Jestem swoim szefem i na każde spóźnienie przymykam oko (śmiech).  Tak poważnie  to zlecenia wykonuję popołudniami i w nocy. Mąż od rana pracuję. Ja w tym czasie muszę zająć się naszą najmłodszą pociechą. Ignaś w sierpniu skończył roczek. Wszystko go interesuję i wymaga sporo mojej uwagi. Mamy jeszcze dwie córki (Lenka 7 lat i Hania 5 lat). Dopiero po powrocie męża zamykam się w mojej pracowni i wtedy mam czas na renowacje. Dodatkowo cała sobota skupia się przy meblach. Mąż jest wtedy na miejscu i pomaga mi przy skręcaniu i rozmontowywaniu pacjentów.

Skąd pomysł na bloga? (blog Kingi)

Do pisania bloga namówił mnie mój mąż. Cały czas robiłam zdjęcia meblom, które odnawiałam i godzinami mogłam o nich opowiadać. Przez kilka lat sporo się tego uzbierało, więc miałam z czym wystartować.  Najpierw musiałam wymyślić jakąś nazwę i tu z pomocą przyszedł mąż. To jego pomysł. Mówi  – renofresz  fajnie brzmi. Reno od renowacji, a fresz od odświeżania. Tak już zostało. Najpierw nazwa bloga, a teraz również firmy. Poprzez bloga chcę inspirować, motywować i pokazywać, że da się zrobić fajne meble bez budżetu designera.

Skąd czerpiesz inspiracje?

Hmmm… sama nie wiem skąd mi się to bierze. Ostatnio miałam do przerobienia fotelik dziecięcy do zakładu fryzjerskiego. Założenie było takie, że ma być biały lub czarny. Gdy moje dzieci słuchały bajek w telewizji, pani która je czytał miał na koszulce misia pandę i wtedy dostałam olśnienia. Fotelik zyskał nowe życie i wygląda właśnie jak misio panda. Czasem zobaczę jakiś wzór, kolor czy formę, która mnie inspiruję i postanawiam wykorzystać to w swojej pracy.

Jakie są Twoje plany na przyszłość?

Przede wszystkim nie mogę się doczekać, kiedy zmienię lokal na bardziej dogodny. Na razie muszę zajmować pokój na piętrze, a co za tym idzie… noszenie mebli po schodach. I tu moje podziękowania dla męża, taty i brata za pomoc.  Mam nadzieję, że moja firma  rozwinie się na tyle, że będę mogła kogoś zatrudnić do pomocy przy przygotowywaniu mebli do stylizacji.  Wiadomo początki zwykle bywają trudne ale wierzę, że warto i że mój trud nie pójdzie na marne. Liczę na to, że zyskam dobrą opinię wśród klientów i moja firma nie zniknie z rynku jak bańka mydlana.

Postać Kingi pokazuje że warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. I choć upaprana w kurzu czy farbie znajduje w swojej pracowni prawdziwą satysfakcję. A my w Format3A wiemy, że skarb ukryty w starym fotelu, o jakim mówiła ciocia Kingi to jej talent – nie żadne pieniądze.  

Na zdjęciu głównym Kinga siedzi w odnowionym przez siebie tytułowym fotelu

 

Jeśli artykuł Ci się podobał, udostępnij go by inni też mogli go przeczytać. A jeśli chcesz być na bieżąco polub nasz fanpage na Facebooku!

« Powrót

Ogłaszaj się za darmo w FORMAT3A!Reklama w FORMAT3A działa 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę!Katalog firm FORMAT3A, to najpewniejsze i najtrwalsze źródło informacji o firmach działających w powiecie tomaszowskim. Bądź tu i Ty!FORMAT3A, to najskuteczniejsza platforma reklamowa powiatu tomaszowskiego. Sprawdź jak działamy!
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com
Facebook