Czy jestem widoczny?

Jest jesień. Jest ciemno. Masz ciemna kurtkę bez żadnych odblasków. Pada deszcz a od mokrej szosy odbijają się światła latarni i innych aut.

Pomyśl czy kierowca Ciebie w ogóle widzi!

Chcesz mieć racje (…bo pasy… bo zielone światło…) czy chcesz być żywy, zdrowy i bezpieczny?

Ciemnie ubrania zwiększają ryzyko wypadku
Wieczorami nasza ostrość widzenia jest zdecydowanie gorsza niż w ciągu dnia. Kierowcy przemierzający nieoświetlone ulice miast często jednak nie zdają sobie z tego sprawy. Zwykle wychodzą z założenia, że dzięki latarniom będą mogli wszystko dostrzec, a te w rezultacie oświetlają jedynie fragment otoczenia. Przez to kierowcy jadą z prędkością, którą sami uważają za stosowną, i są mniej uważni, skupiając wzrok wyłącznie na oświetlonych przechodniach. Osoby pozostające w cieniu trudno dostrzec, co dotyczy szczególnie mniejszych a przez to słabiej widocznych dzieci, które dodatkowo mają na sobie ciemną odzież.

Z pewnością jesienią i zimą, kiedy wcześnie zapada zmrok i warunki atmosferyczne ulegają pogorszeniu, piesi na drogach stają się słabo widoczni, zatem prawdopodobieństwo ich potrącenia przez pojazd znacząco wzrasta.

Obowiązek noszenia elementów odblaskowych przez wszystkich pieszych poruszających się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym wszedł w życie w dniu 31 sierpnia 2014 roku. Za brak elementu odblaskowego grozi mandat do 100 zł.

Niestety wiele osób nie stosuje się do przepisów w tym zakresie, narażając swoje życie i zdrowie. Pamiętajmy, że bycie widocznym równa się temu, że jesteśmy bardziej bezpieczni.

W celu zobrazowania, jak to wygląda z perspektywy kierowcy, zrobiliśmy zdjęcia przechodnia.

Zobaczcie i odpowiedzcie sobie na pytanie. Czy jestem bezpieczny?