Okres wakacyjny trwa. Większość z nas będzie chciała wyjechać i przypomnieć sobie czym jest prawdziwy urlop bez obostrzeń. Może się jednak okazać, że zamiast maseczek będziemy musieli mocno trzymać się za portfel.
Biorąc pod uwagę ceny jakie zaserwowali nam restauratorzy i hotelarze w czerwcowy weekend. Internet obiegła fala wpisów, gdzie można było zobaczyć astronomiczne rachunki za obiad, gdzie w nadmorskim kurorcie, nie było problemem wycenić rybę na niemal 100 zł za 100 gram. Przelicznik nie mniej bardzo prosty.
Podobnie było w górach. W najsłynniejszej miejscowości pod tatrami, noclegi potrafiły kosztować nawet do 1000 zł za noc. Można by pomyśleć, że jedzie się do pięciogwiazdkowego kurortu w Austrii, a nie do polskiej miejscowości, gdzie pewność pogody jest znikoma.
Czy ceny benzyny w Tomaszowie Mazowieckim dobiją do 6 zł za litr?
Miejmy nadzieję, prognozowane wzrosty cen paliw nie będą aż tak dotkliwe, a ceny nie przebiją psychologicznej bariery 6 zł/l. Gdyby się tak stało, to wiele osób prawdopodobnie zastanowi się nad zmianą wakacyjnych preferencji i zamiast np. nad polskim morzem, czy w polskich górach, spędzi je zagranicą, a zamiast wybrać samochód jako środek transportu, postawi na samolot.
Na zdjęciu najnowsza stacja paliw MZK w Tomaszowie Mazowieckim