Nietrzeźwy kierujący stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego . Dlatego reagujmy na tego typu przypadki. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców. Dzięki takim postawom eliminujemy potencjalnych drogowych zabójców.
5 maja o godzinie 21:00 w Świńsku, policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca powiatu łódź wschód, mężczyzna kierował skodą, miał w organizmie 0,5 promila
Tego samego dnia o godzinie 19:20, na ulicy Stolarskiej policjanci zatrzymali 34-letniego mieszkańca Tomaszowa, który kierował oplem zafirą, mężczyźnie alkotest wykazał 1,6 promila.
6 maja około godziny 9:00 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację, iż na ulicy Ludwikowskiej porusza się „wężykiem” fiat cc, według informacji pojazd miał jechać z dużą prędkością. Policjanci zauważyli zaparkowanego fiata i kierującego który zataczając się próbował odejść od auta. Mundurowi zatrzymali podejrzewanego. 57-letni mieszkaniec Tomaszowa został zbadany na zawartość alkoholu, miał ponad 2,8 w organizmie. Jak się okazało pijany kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Noc spędził w policyjnym areszcie, następnego dnia usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
6 maja w Annowie gmina Czerniewice, 51-letni mężczyzna, kierując motorowerem, stracił panowanie nad nim i wywrócił się. Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu, miał 2,4 promila. Kierującemu jednośladem udzielono pomocy medycznej, nie wymagał hospitalizacji. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
7 maja o godzinie 0:50, policjanci otrzymali informację, iż od strony Smardzewic w kierunku Tomaszowa jedzie całą szerokością jezdni vw golf. Policjanci zauważyli go na ulicy Wodnej, dali sygnały do zatrzymania się. Kierujący pojazdem zatrzymał golfa, następnie przesiadł się na fotel pasażera. 53-letni mieszkaniec Tomaszowa, miał w organizmie 1,3 promila. Mężczyźnie już zostało zatrzymane prawo jazdy, teraz czeka go sprawa w sądzie. Grozi mu do 2 lat więzienia.
7 maja o godzinie 16:30, w gminie Żelechlinek woj. łódzkie doszło do zdarzenia drogowego, w którym na prostym odcinku drogi, kierujący oplem astrą stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo, następnie dachował. Na miejscu policjanci zastali trzech obywateli Ukrainy w wieku 40, 44 i 32 lat. Najmłodszy z nich z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala, natomiast pozostali trafili do policyjnego aresztu. Trójka podróżników była pijana, alkotest wykazał u nich podobny wynik: 1,5 promila. Policjanci ustalają który z nich kierował pojazdem. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Tomaszowa.
7 maja o godzinie 18:50, w Żelechlinku mieszkaniec powiatu tomaszowskiego zatrzymał i uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierującemu. 43-letniemu kierującemu daewoo alkotest wykazał 2,8 promila. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, następnego dnia usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Pijany na skradzionym skuterze
8 maja 2017 roku kilka minut po północy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego skuterem. Kierowcą tego pojazdu był znany z wcześniejszych konfliktów z prawem 20-letni mieszkaniec Tomaszowa. Od mężczyzny policjanci wyczuli alkohol. Alkotest wykazał u niego 0,7 promila. Podejrzewany nie posiadał dokumentów od pojazdu, nie potrafił logicznie wytłumaczyć do kogo należy pojazd którym się poruszał. W policyjnych systemach funkcjonariusze ustalili właściciela jednośladu. Nawiązano z nim kontakt. Potwierdził, że skuter jest jego własnością i powinien znajdować się w garażu. Mundurowi pojechali w miejsce gdzie miał znajdować się skuter. Okazało się ,że w garażu jest przecięta kłódka i wyłamany zamek. Według pokrzywdzonego został skradziony tylko skuter o wartości 2200 złotych i kask. Policjanci ustalili, że 20-latek nie działał sam. Pomagał mu rok starszy kolega, który został wylegitymowany o godzinie 1:45 przez inny policyjny patrol na ulicy Zgorzelickiej. Mężczyzna wówczas zachowywał się nerwowo. Okazało się że jest to drugi sprawca kradzieży z włamaniem do garażu. Alkotest wykazał u niego podobny wynik. Obaj podejrzani zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat więzienia, a 20 latek dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Skuter został oddany prawowitemu właścicielowi.
Nietrzeźwy wiózł małe dziecko bez fotelików.
5 maja 2017r po godz. 15.00 dyżurny tomaszowskiej komendy otrzymał anonimowe zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy przewożącego dzieci samochodem opel omega. We wskazany rejon natychmiast skierowano patrol prewencji. Mundurowi zauważyli opisany samochód na skrzyżowaniu ulic Strzeleckiej i Głowackiego. Pojazd został zatrzymany. Kierującym był 26-letni tomaszowianin, który miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. W samochodzie znajdowała się wystraszona 19-letnia konkubina kierowcy oraz dwoje ich wspólnych dzieci: 2-letnia dziewczynka i 8-miesięczny chłopiec. Dzieci siedziały bez żadnych zabezpieczeń. Policjanci ustalili, że sprawa zaczęła się od awantury rodzinnej, po której nietrzeźwy 26-latek zabrał swoje dzieci z mieszkania do samochodu. 19-letnia matka zdołała wsiąść z nimi do auta, lecz nie zdążyła ich odpowiednio zabezpieczyć. Młodszego synka trzymała na kolanach, a córeczka siedziała obok. Podczas gwałtownych manewrów wykonywanych przez 26-latka, 2-latka zsunęła się z fotela na podłogę. Na szczęście policjanci przerwali ten piracki rajd. Mężczyzna został zatrzymany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, narażenia zdrowia i życia swoich dzieci oraz znęcania się nad rodziną. Grozi za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W styczniu 2017r mężczyzna był zatrzymany za jazdę na podwójnym gazie i napaść na ratowników medycznych. Odpowiadał wówczas z wolnej stopy. Tym razem prokurator skieruje do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie