![](https://format3a.pl/wp-content/uploads/2022/05/Marcin-Witko-696x497.jpg)
Na początku tygodnia, prezydent Marcin Witko, podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta podsumował czas pandemii w Tomaszowie Mazowieckim. W tej sprawie Format3A zadał kilka dodatkowych pytań prezydentowi.
Pandemia w Polsce rozpoczęła się w marcu 2020 roku. Lockdown wymógł zmiany organizacyjne w pracy urzędu, jakie to były zmiany?
Przede wszystkim były to zmiany wymuszone pewnymi obostrzeniami. Najważniejsze z nich to wstrzymanie bezpośrednich spotkań z petentami. Mieszkańcy mogli zadawać nam pytania i spotykać się z nami – mówiąc z nami, mam na myśli prezydenta miasta oraz zastępców – za pośrednictwem internetu. Teraz będziemy mogli wrócić do spotkań ‘’face to face’’. Nie tylko do spotkań w ramach dyżurów i w ramach spotkań z Mieszkańcami, ale również do spotkań dużych w ramach lokalnych wspólnot osiedlowych.
Wiemy o tym, że urząd był w pewnym sensie przeorganizowany na czas covid-u, a w ramach obostrzeń najbardziej ucierpiała w Tomaszowie kultura. Tych przedsięwzięć kulturalnych było albo bardzo mało, albo pewne przedsięwzięcia były po prostu zawieszone, tak jak chociażby dni miasta.
W związku z tym połączyliśmy niektóre wydziały, między innymi Wydział Kultury, Edukacji i Sportu. Liczymy się z tym, że będziemy musieli rozdzielić pracę tych wydziałów. W sposób oczywisty więcej zadań i działań będzie za chwilę w wydziale kultury.
Chcemy ten czas poświęcić na to, aby odbudowywać wspólnotę mieszkańców, która w moim odczuciu była zachwiana poprzez Covid. Mieszkańcy chcą być razem, najdrobniejsze imprezy, które się odbywają, pokazują, że tomaszowianie chcą wyjść ze swoich domów, chcą się spotykać, chcą wrócić do tego czasu i do tych przyzwyczajeń sprzed pandemii. Najlepszym dowodem tego dowodem było chociażby uczestnictwo tomaszowian w imprezie, która po raz pierwszy się odbyła w naszym mieście, rajd po centrum miasta, ulicami wokół placu Kościuszki, który pokazał że tęsknimy po prostu za sobą.
Bezpośrednim skutkiem ogłoszenia przez rząd zakończenia stanu pandemii jest Pańska decyzja o powrocie Dni Tomaszowa. Czy już ruszyła organizacja?
Braliśmy pod uwagę to, że być może zostanie zniesiona pandemia i już od pewnego czasu trwały przygotowania. W związku z tym wszystkie informacje, również medialne “O śmierci Dni Tomaszowa” były przedwczesne. Nie chcieliśmy mówić głośno o tym, że będą Dni Tomaszowa w sytuacji kiedy nie moglibyśmy ich zorganizować, z uwagi na obostrzenia związane z pandemią i zakazem organizowania imprez masowych.
Dzisiaj już wiemy, że taka impreza jest możliwa. Nie znaczy to, że dopiero dzisiaj będziemy przystępowali do poszukiwań zespołów, które miałyby wystąpić. Pewne rzeczy były wcześniej ustalone, ale faktycznie trzymane w wielkiej tajemnicy.
Może nie będą te dni tak radosne jakbyśmy chcieli, żeby były. Nie sposób bowiem nie zauważać tego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Nie sposób nie zauważać tragedii tych ludzi. Będziemy chcieli w pewien sposób nawiązać do tej sytuacji. Natomiast chcemy też dać chwilę wytchnienia Mieszkańcom, którzy zmęczeni są zarówno COVID-em jak i trudną sytuacją w naszym państwie. Będziemy też chcieli, żeby taki oddech złapali ci, którzy z Ukrainy przybyli do Polski, do Tomaszowa Mazowieckiego i tutaj przebywają.
W ramach Dni Tomaszowa chcemy stworzyć kilka bardzo istotnych stref: profilaktyki zdrowia, strefę sportu i rekreacji, strefę mieszkańca, rodziny oraz kultury. Tych stref będzie dość dużo i mamy nadzieję, że każdy na tomaszowskich błoniach znajdzie miejsce dla siebie.
O szczegółach oczywiście poinformujemy w najbliższym czasie.
Jeżeli chodzi o pandemię, zmiany organizacyjne to nie jedyna rzecz, w którą miasto włączyło się aktywnie, bo jak wiemy urząd miasta włączył się w pomoc Tomaszowskiemu Centrum Zdrowia. Jakie to były działania?
Przede wszystkim zaproponowaliśmy radzie miejskiej, która podjęła decyzje kluczowe w kontekście przekazania środków w ramach przesunięć budżetowych na zakup 3 respiratorów o wartości 130 000 zł, zakup specjalistycznego aparatu, który wspomaga oddychanie za kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Przekazaliśmy również płyny dezynfekcyjne, ubrania dla ratowników, dla personelu medycznego oraz dużą ilość specjalistycznych maseczek, które wykorzystywane były przez ratowników TCZ-u. Dodatkowo w sposób może nie bezpośredni, ale pośredni naszym gestem wsparcia było zwolnienie personelu medycznego, czyli pielęgniarek ratowników oraz lekarzy z płacenia za postój w płatnej strefie parkowania w mieście.
Dużym wysiłkiem była organizacja pracy urzędu i podległych jednostek. Ale jak się okazało wyzwaniem była też opieka nad mieszkańcami, szczególnie seniorami. Na jaką pomoc mogli liczyć seniorzy?
Nie tylko seniorzy, ale wszyscy Mieszkańcy mieli możliwość otrzymania bezpłatnych maseczek w momencie kiedy rząd wprowadził obostrzenia polegające na nakazie noszenia i używania masek w miejscach publicznych zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. Od razu zaczęły działać punkty, w których można było otrzymać takie maseczki nieodpłatnie.
Również wolontariusze, harcerze oraz osoby zorganizowane w jednostce strzeleckiej “Strzelec” dowoziły maseczki. Nie można też zapominać o pracownikach MOPS-u i oczywiście o pracownikach urzędu – Wydziału Spraw Społecznych i Promocji Zdrowia. Zatem jak widać było to naprawdę olbrzymie zaangażowanie. Dodajmy do tego opiekę nad seniorami, osobami starszymi oraz osobami objętymi kwarantanną w postaci dowożenia im obiadów, których wydaliśmy 6000 w tym czasie. Organizowanie paczek, czy to w okresie świąt Bożego Narodzenia, czy w okresie świąt Wielkiej Nocy, kiedy to wolontariusze dowozili paczki. Były to też paczki żywnościowe dla osób, które z domu nie mogły wychodzić.
Wiadomo, że w najgorszej sytuacji były osoby starsze, osoby w wieku senioralnym, dla których zarażenie się koronawirusem naprawdę było niebezpieczne i wiemy dobrze, że przebieg tej choroby był znacznie cięższy u osób starszych niż u dzieci, czy o u osób młodych, choć i tutaj bywało różnie.
Naszą specjalną troską objęliśmy seniorów, tak naprawdę oni najbardziej ucierpieli podczas trwania pandemii. Dzisiaj to do nich przede wszystkim musimy kierować te działanie, które z powrotem ich zaktywizują, z powrotem nadadzą ich życiu sens, a z rozmów z nimi wynika wprost, że największym sensem życia są inni ludzie, czyli najgorszą rzeczą, która ich mogła spotkać w trakcie covidu, to była samotność.
Okres pandemii to także ciężki czas dla przedsiębiorców. Na jakie ulgi, na jaką pomoc mogli liczyć ze strony urzędu?
Ulgi udzielane przez urząd były co prawda tylko uzupełnieniem do ulg i pomocy rządowej niemniej jednak należy przypomnieć, że poza wieloma formami tarcz antycovidowych skierowanych do przedsiębiorców były również te adresowane do samorządów. Dzięki środkom z tych tarcz również my mogliśmy podjąć szereg działań, a miasto absolutnie pod względem budżetowym nie odczuło negatywnie okresu pandemii. Wśród nich można by wymienić chociażby zwolnienia dla najemców lokali miejskich. Bywało i tak, że w ślad za naszą decyzją szli prywatni właściciele lokali, choć niestety nie w każdym przypadku.
Było to bardzo ważne w sytuacji, kiedy usługodawcy typu zakłady fryzjerskie, zakłady kosmetyczne zostały pozbawione możliwości zarobkowania. Wtedy każda forma pomocy, czy to w ramach tarczy antycovidowej, czy pomoc w zwolnieniach z opłat czynszowych przez TTBS była bardzo istotna, podobnie jak zwolnienia dla przedsiębiorców, którzy pełnią zawód kupców na targowisku miejskim. Do nich też taka pomoc była skierowana. Najważniejszą rzeczą w tym jest to, że nikt nie powinien odczuć, że został pozostawiony sam.
Zapewne zdarzą się i tacy, którzy z różnych powodów nie otrzymali tej pomocy, ale naprawdę zdecydowana większość nie została pozostawiona sama sobie.
Cały sektor gastronomiczny w Tomaszowie zwolniony był z tak zwanych opłat alkoholowych, czyli za sprzedaż alkoholu, więc to również były działania, które my jako samorząd mogliśmy poczynić, które są pozytywnie oceniane przez przedsiębiorców.
Czy okres pandemii miał wpływ na rozpoczęte przez miasto inwestycje?
Na szczęście w niewielkim zakresie. Ten czas pokazuje, że mimo trwania pandemii, a to jest przecież rok 2020, 2021 no i jeszcze kawałek roku 2022, nie zaprzepaściliśmy naszych projektów takich jak chociażby budowa żłobka, czy oddanie do użytku 2-go domu dziennego pobytu dla seniorów w ramach tworzenia centrum usług społecznych.
Warto przypomnieć, że oddaliśmy ten Dom Seniora w momencie okienka w obostrzeniach i w zasadzie następnego dnia, czy 2 dni później musieliśmy z powrotem go zamknąć, z powodu powrotu obostrzeń. Dzisiaj Seniorzy mogą korzystać już z 2 domów dziennego pobytu i z tego co wiem zainteresowanie jest ogromne i bardzo chętnie korzystają z tych miejsc, w których mogą się spotkać, mogą realizować swojej pasje, ale też mogą liczyć na ciepły posiłek i opiekę medyczną, bo to również jest elementem realizacji tych projektów.
Tak jak wcześniej wspomniałem – żłobek to pozyskane kilkadziesiąt milionów złotych w tym czasie. 16 milionów tylko ze środków norweskich, które w tej chwili są konsumowane poprzez przygotowywanie projektów. Dużo czasu poświęciliśmy na projektowanie różnych przedsięwzięć do realizacji w przyszłości, które pewno niedługo się zaczną. Już za chwilę ruszy rewitalizacja parku Solidarność i muszli koncertowej oraz realizacja projektu dostępności, czyli likwidowanie barier architektonicznych dla osób z trudnościami w ruchu i z niepełnosprawnościami. Są to rzeczy realizowane mimo tego, że sytuacja covidowa nie była łatwa. Tak jak wspomniałem najbardziej dotknęła ona obszary kultury, czy obszary edukacji to jednak nie sparaliżowała pracy urzędu. W wielu miejscach, w wielu miastach niektóre inicjatywy kulturalne legły w gruzach. Niektóre kluby sportowe przestały istnieć, bo zostały zdegradowane do najniższych klas rozgrywkowych. U nas mimo tego, iż kibice nie mogli uczestniczyć w meczach piłki nożnej, czy meczach siatkarskich udało się ocalić i zachować drużyny i ich dorobek będący wynikiem pracy wielu ludzi. Więc to też pokazuje, że Tomaszów Mazowiecki dał radę, jeśli chodzi o te kwestie.
To był czas wielkich doświadczeń. Wiele się nauczyliśmy i teraz na pewno jesteśmy dużo lepiej przygotowani w zakresie chociażby organizacji pracy szkół, organizacji pracy urzędów i instytucji miejskich, czy pracy spółek miejskich. To był też bardzo trudny czas dla Miejskiego Zakładu Komunikacji, gdzie jak wiadomo były obostrzenia co do limitu pasażerów w pojazdach, a więc łatwo nie było.
Dzisiaj stoimy przed nowymi problemami, nowymi wyzwaniami.
Rząd ogłosił koniec pandemii, przed jakimi nowymi wyzwaniami stoi miasto?
Pandemia jeszcze się nie skończyła, warto przypomnieć, że w dalszym ciągu jest obowiązek noszenia maseczki w ośrodkach zdrowia, w aptekach, w szpitalach. Wciąż jest stan zagrożenia pandemią i od nas zależy, czy pandemia wróci, a więc zaangażowanie się Tomaszowa Mazowieckiego i jego mieszkańców w szczepienia, bo to też jest niezwykle ważny element.
12 tysięcy osób zaszczepiło się w największym tego typu obiekcie w województwie łódzkim w Arenie Lodowej. Wspieraliśmy wszystkie działania, które by pozwoliły jak najszybciej wrócić do normalności. Mam nadzieję, że również i ta kwestia szczepień i kwestia związana z dystansem, z dezynfekcją, czyli dbaniem o higienę będzie kontynuowana i wszyscy przyczynimy się do tego, że nie będziemy mieli stanu pandemii, a może zostanie zniesiony stan zagrożenia pandemią i tego, przede wszystkim Mieszkańcom i sobie z całego serca bym życzył.
Co poza dniami Tomaszowa? W czym jeszcze Mieszkańcy będą mogli uczestniczyć, w jakich imprezach i gdzie będą mogli się integrować?
Dni Tomaszowa to już wiemy, że to jest 2, 3 lipiec i właściwie każdy weekend będzie z jakąś propozycją dla Mieszkańców.
Naszym zadaniem jest na ten czas po covidowy wyciągnąć tomaszowian z domów, wyciągnąć dzieciaki z domów, więc tych imprez będzie sporo. Począwszy od wypadającego już niebawem Dnia Dziecka, gdzie będziemy chcieli zaproponować dzieciakom mnóstwo atrakcji. Następnie 12-13 czerwca mamy święto patrona naszego miasta Świętego Antoniego Padewskiego. Już dzisiaj mogę zaprosić wszystkich mieszkańców na piękny koncert w sercu miasta z okazji tego święta, który odbędzie się 12 czerwca na placu Kościuszki. Głównym wykonawcą koncertu będzie oczywiście nasza Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna Tomaszowa Mazowieckiego pod batutą Kamila Wrony. Wielu Tomaszowian mówi, że orkiestra jest absolutnie wizytówką i towarem eksportowym Tomaszowa – zgadzam się z tym. Naprawdę z wielką przyjemnością ale często również ze wzruszeniem słucham i oglądam tych młodych tomaszowskich artystów.
Będzie Bieg Trzeźwości, będzie Bieg z Miłości dla Zdrowia organizowany przez Centrum Onkologii NU-MED i Pawła Paczkowskiego, będą Dni Tomaszowa, na pewno będzie Piknik Lokalni Niebanalni. Chcemy prezentować i zachęcać wszystkich tych, którzy jeszcze nie angażują się w działalność społeczną, czy działalność w celu pomagania innym. Zależy nam, żeby zapoznali się z tym, co jest wynikiem działalności i pracy bezinteresownego zaangażowania ludzi działających w stowarzyszeniach, bardzo licznych stowarzyszeniach, klubach, fundacjach.
Miejskie Centrum Kultury przygotowuje szereg imprez. Impreza o charakterze PRL-owskim, czyli pojawiające się w mieście WS-ki, Simsony, Romety, Małe Fiaty 126 p czy Duże Fiaty 125 P. Mieszkańcy na pewno przypomną sobie jak smakują potrawy z food tracków, bo to też planujemy w tym czasie. I ważna impreza, do której się przygotowujemy, a w zasadzie już jesteśmy przygotowani i w trakcie finalizowania umów sponsorskich, to jest Love Polish Jazz Festival. I tutaj też nie zdradzam, ale mogę powiedzieć, że to będzie wyjątkowy festiwal z wyjątkowymi wykonawcami, z wyjątkowymi osobami, które będą prowadziły warsztaty wokalne, warsztaty muzyczne dla miłośników i dla tych, którzy próbują swoich sił w muzyce rozrywkowej, muzyce jazzowej.
Na konferencji obecni byli Marcin Witko prezydent miasta Tomaszowa Mazowieckiego, Wanda Rybak dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Promocji Zdrowia, Pełnomocniczka ds. seniorów oraz Krzysztof Kuchta przewodniczący Rady Miejskiej.