To już dziś o godz. 18.00 w hali sportowej mechanika, po raz 18. odbędzie się charytatywny koncert „Serce na dłoni”. Pomysłodawczynią i pierwszą realizatorką tego koncertu była Teresa Zając, emerytowana nauczyciela mechanika i prezeska Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Koncert odbywa się dzięki zaangażowaniu członków TPD przy wsparciu znanych tomaszowian, którzy – głosząc zawsze chęć pomagania dzieciom – uczestniczą w tym przedsięwzięciu.
Pieniądze zebrane z biletów cegiełek i aukcji tortu przeznaczone zostaną na wyjazd dzieci na kolonie w Łazach nad morzem. – 500+ sprawiło, że na jedzenie pieniędzy starcza, ale najuboższe rodziny i tak nie mogą pozwolić sobie na wysłanie dzieciaków na wakacyjny wypoczynek – mówił nam Piotr Zieliński, prezes TPD. Jednak 500+ ma też swoje drugie oblicze. Tomaszowianie mniej chętnie niż dotychczas włączają się w charytatywną pomoc, uznając, że najbardziej zagrożone rodziny mają zapewnioną pomoc ze strony państwa. W ubiegłym roku przed koncertem organizatorzy rozprowadzili 1400 biletów cegiełek. W tym roku niespełna 1000. Bilety są więc wciąż dostępne. Można je nabyć nawet tuż przed koncertem i w ten sposób współfinansować wypoczynek dzieci nad morzem.
Co do samego koncertu, to jego zasady nie zmieniają się od lat. Co roku na scenie pojawiają się doskonale znane osoby, jak i nowe twarze. O samym programie pisaliśmy dwa tygodnie temu. Dodajmy, że konferansjerkę poprowadzi, świetny w tej roli, popularny i lubiany, były dyrektor MDK, Tomasz Zdonek.
Widzowie winni zwrócić uwagę nie tylko na samych artystów, ale też na efekty wizualne. W tym roku światłami zajmie się Filip Wroniszewski, młody tomaszowianin, który współpracuje jako operator świateł z polskimi gwiazdami estrady (m.in. Marylą Rodowicz, Lady Punk). Bierze udział w realizacji projektów telewizyjnych takich jak np. Taniec z gwiazdami. W Tomaszowie Filip nie będzie miał do dyspozycji tak „wypasionej” aparatury, ale zapewne warto zwrócić uwagę na jego umiejętności operatorskie.
Zapraszamy na „Serce na dłoni”.