Otwarty kontener na ubrania i porozrzucane dookoła ciuchy. Przy ul. Ostrowskiego na osiedlu Niebrów to tylko przykład. Podobne sytuacje można zaobserwować w całym mieście.
Kto za to odpowiada? Czy tak należy szanować rzeczy, które może jeszcze komuś się przydadzą?
Zdenerwowany czytelnik