W niedzielę, 25 października, na pl. Kościuszki oraz przed urzędem miasta odbył się spontaniczny protest mieszkańców Tomaszowa. Przypomnijmy, pierwszy protest w Tomaszowie po czwartkowym orzeczeniu Trybunału konstytucyjnego odbył się 23 października.
W czwartek, 22 października, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dotyczące aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu są niezgodne z polską konstytucją. To oznacza, że ustawa zezwalająca na aborcję w takich przypadkach będzie musiała być zmieniona.
23 października, o 19 pod siedzibą PiS w Tomaszowie odbył się spontaniczny protest kilkudziesięciu osób. W większości młodzi ludzie przyszli manifestować swój sprzeciw przeciwko czwartkowemu orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Uczestnicy przynieśli ze sobą transparenty, skandowano „Wolność, równość, demokracja”, „To jest wojna”, „Uwaga, uwaga tu obywatelki”.
Większość osób została wylegitymowana i spisana przez obecnych na miejscu policjantów, niektórzy otrzymali mandaty, radny Adrian Witczak został zatrzymany. Protestującym cały czas towarzyszyli funkcjonariusze policji, wzywając do rozejścia się – To zgromadzenie jest nielegalne. Proszę się rozejść – apelowali z megafonu.