
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca zachowanie co najmniej 1 metra odległości między ludźmi, w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Lekarze przekonują, że ten dystans powinien być zdecydowanie większy.
Koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową
Główną drogą przenoszenia się koronawirusa SARS-CoV-2 jest droga kropelkowa. Oznacza to, że zarazić się możemy przez kontakt z osobą, która jest chora i w naszym towarzystwie kaszle i kicha. Żeby uchronić się przed zakażeniem, WHO zaleca częste mycie rąk w ciepłej wodzie z mydłem, unikanie dotykania twarzy i zachowanie dystansu społecznego od drugiej osoby – minimum 1 metr.
Okazuje się jednak, że ostatnie zalecenie może być niewystarczające. Badaczka z MIT, profesor Lydia Bourouiba, która zajmuje się dynamiką procesów kaszlu i kichania ma łamach czasopisma „Journal of the American Medical Association” przekonuje, że właściwa odległość powinna wynosić nawet 7-8 metrów.
A tymczasem 6 listopada 2020 r. w Tomaszowie Mazowieckim pod siedziba PZU przy ul. św. Antoniego…
Co rzuca się w oczy? Oczywiście w pierwszej kolejności brak zachowywania dystansu społecznego. Maseczki? Jedni mają, inni nie. Wygląda to różnie. Generalnie obrazki zarejestrowane w naszym mieście to kolejny dowód na to, jak tomaszowianie podchodzą do zasad wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa.
Zdjęcie Marta Karbownik