Zwierzę, które wybiega na jezdnię, nie ma praktycznie żadnych szans na przeżycie w starciu z pędzącym pojazdem. Z analizy przeprowadzonej przez Wydział Ruchu Drogowego tomaszowskiej komendy Policji wynika, iż od początku roku do chwili obecnej na drogach powiatu tomaszowskiego doszło do kilkudziesięciu zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, zarówno dziko żyjących jak i domowych. Ogromna część takich wypadków nie jest jednak nigdzie zgłaszana. Zwierzę umiera na drodze lub ucieka przerażone i ranne. Będąc kierowcą, mamy obowiązek udzielenia pomocy zwierzętom, które potrąciliśmy.
Niewiele osób jest świadomych tego, że zgodnie z prawem kierowca, który potrącił zwierzę, ma obowiązek mu pomóc. Mówi o tym Art.25 Ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r.
„Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do
zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb(…)”
Zazwyczaj kierowca samochodu nie wie jak się zachować w przypadku potrącenia zwierzęcia, ucieka z miejsca wypadku pozostawiając ranne zwierzę.
Policjanci drogówki apelują do wszystkich kierowców a w szczególności podróżujących po zmierzchu lub w nocy by zachowali szczególną ostrożność, bowiem wówczas istnieje zwiększone ryzyko, że na jezdnię niespodziewanie wyjdzie zwierzę.
Nie lekceważmy znaku drogowego ,,A-18b” , który ostrzega o niebezpieczeństwie wtargnięcia na drogę dziko żyjącego zwierzęcia. Znaki te ustawiane są w miejscach, gdzie to zagrożenie często występuje, lecz ostrożność obowiązani jesteśmy zachowywać również poza tymi obszarami. Życie pokazuje, że niektóre sytuacje na drodze z udziałem zwierzyny mogą zakończyć się tragicznie nie tylko dla niej, ale również dla kierującego i pasażerów.
Policjanci apelują również do właścicieli zwierząt udomowionych, by dołożyli wszelkich starań w opiece nad pupilami.
Przypominamy, że zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń :
właściciele zwierząt którzy nie zachowają zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, mogą podlegać karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.