
W poniedziałkowy poranek 1 września, punktualnie o godzinie 5:45, na Skwerze Niepodległości w Tomaszowie Mazowieckim rozpoczęły się uroczystości z okazji 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W symbolicznym momencie – dokładnie o tej samej godzinie, o której przed 86 laty spadły na miasto pierwsze niemieckie bomby – rozległy się dźwięki syren alarmowych.

Chwilę później z balkonu jednego z budynków zabrzmiał przejmujący utwór „Biały Krzyż” w wykonaniu Anny Gnatek, który wprowadził zebranych w nastrój zadumy i refleksji. Podczas uroczystości nie zabrakło wspólnej, ekumenicznej modlitwy, którą poprowadzili ksiądz Marek Wochna – proboszcz Sanktuarium św. Antoniego oraz ksiądz Bogusław Sebesta – proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej. Oficjalnego powitania uczestników dokonali organizatorzy, a wśród gości znaleźli się przedstawiciele władz samorządowych, duchowieństwa, służb mundurowych, organizacji społecznych, młodzieży szkolnej oraz mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego.

Szczególnym momentem było podniesienie flagi państwowej przez poczet flagowy Wojska Polskiego oraz odśpiewanie hymnu narodowego. Następnie przedstawiono rys historyczny tragicznych wydarzeń z września 1939 roku, przypominając m.in. o bombardowaniach miasta, bitwie pod Tomaszowem, losie żołnierzy i ludności cywilnej, a także o okupacyjnej gehennie tomaszowskich Żydów, który przedstawili tomaszowianie z różnych pokoleń – senioralnego (Elżbieta Stryjkowska) i młodzieżowego (Alan Wołczyk).

Podczas przemówień głos zabrał prezydent Marcin Witko. – Pamiętamy! Będziemy pamiętać! Dlatego dziś tutaj jesteśmy. Dziękuję z całego serca Państwa za dzisiejszą obecność, za to wyjątkowe świadectwo dla tych, dzięki którym możemy cieszyć się wolną, niepodległą Polską, wolnym Tomaszowem. Składamy hołd wszystkim ofiarom II wojny światowej i tym, którzy przelali krew za wolność naszej Ojczyzny […]. Jesteśmy tu również po to, by przypominać o tych strasznych zbrodniach, o barbarzyństwie, bo ludzkość wciąż za mało wyciąga wniosków z tej straszliwej lekcji. Wciąż zdarzają się czystki etniczne, ludobójstwo, czego teraźniejszym potwierdzeniem jest to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą – w Ukrainie. Jesteśmy tutaj, by swoją obecnością zaświadczyć, że tego nie chcemy! Nie chcemy, by ginęli niewinni ludzie, często kobiety i dzieci.
