Wyeliminowano z ruchu pijanego kierującego.
Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie. Od tego, czy zareagujesz, może zależeć czyjeś życie. Nigdy nie przymykaj oka na niebezpieczne sytuacje na drodze. 4 stycznia z dróg powiatu tomaszowskiego został wyeliminowany kolejny pijany kierujący, miał 1,8 promila.
4 stycznia o godzinie 15:40, w Wąwale na ulicy Tomaszowskiej, został zatrzymany nietrzeźwy kierujący. Jak wynika ze wstępnych ustaleń 60 letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, kierując audi, najechał na zaparkowanego na poboczu drogi renault. Właściciel renault słysząc hałas wybiegł z domu. Zauważył, że jego pojazd został uszkodzony, a kilka metrów dalej stoi audi, z kierowcą, którego zachowanie wskazywało, że może być nietrzeźwy. Na miejsce zostali wezwani policjanci. Mundurowi zbadali 60 letniego kierującego na zawartość alkoholu. Mężczyzna osiągnął wynik 1,8 promila.
Podwójny rozbój.
Do nietypowego rozboju doszło w Nowy Rok kilka minut po północy, na ulicy Konopnickej w Tomaszowie Maz. Mieszkańcy pobliskich domów wyszli oglądać fajerwerki a zobaczyli dwóch mężczyzn bijących nagiego człowieka’ Natychmiast wezwali policję. Funkcjonariusze ustalili, że nagi mężczyzna chwilę wcześniej zaatakował swoich oprawców, którzy postanowili sami go ukarać i w jednej chwili z pokrzywdzonych stali się napastnikami.
1 stycznia 2017 roku kilka minut po północy dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację o dwóch mężczyznach, którzy bili rozebranego do naga człowieka. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Przed jedną z posesji czekał pobity goły mężczyzna. Według świadków dwóch napastników uciekło w stronę ulicy Piaskowej. Jedna policyjna ekipa zajęła się pokrzywdzonym a druga szukała agresorów. Kontakt ze zgłaszającym był znacznie utrudniony gdyż mężczyzna miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Podczas wykonywanych oględzin, na sąsiedniej posesji ,w krzakach ujawniono odzież 28-latka. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, a policjanci przesłuchiwali świadków. Zbierali także inny materiał dowodowy i szukali dwóch napastników. Funkcjonariusze stwierdzili, że sprawa ta nie jest tak oczywista jak wyglądała początkowo. Okazało się, że 28 latek, po godzinie 23:00, wszedł na stację paliw, gdzie zaatakował rozmawiającego przez telefon mężczyznę. Wywiązała się między nimi szarpanina. 28 latek zaczął uciekać, a jego wcześniejsza ofiara ruszyła za nim w pościg, do którego przyłączył się kolejny mężczyzna. 28-latek został przez nich zatrzymany, rozebrany do naga i pobity. Policję wezwali mieszkańcy ulicy Konopnickiej, którzy wyszli przywitać Nowy Rok. Funkcjonariusze ustalili dane osobowe mężczyzn, którzy uciekli. Zatrzymali ich kilka godzin po zdarzeniu. 19 i 26 letni mieszkańcy Tomaszowa z osób pokrzywdzonych stali się napastnikami, tak samo jak pobity 28 latek. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.
Zaatakował na przystanku autobusowym.
Policjanci zatrzymali 38-letniego sprawcę rozboju. Pokrzywdzony został zaatakowany kiedy siedział na przystanku autobusowym na ulicy Piłsudskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Napastnik skradł mu pieniądze i zegarek. Sprawcy grozi kara do 12 lat więzienia.
30 grudnia 2017 roku około godziny 16:00, na ulicy Piłsudskiego do siedzącego na przystanku autobusowym pokrzywdzonego podbiegł młody mężczyzna, który doprowadzając go do stanu bezbronności z kieszeni kurtki ukradł portfel z pieniędzmi i dokumentami, a następnie napastnik z ręki swojej ofiary zdjął zegarek o wartości 150 złotych i uciekł. Pokrzywdzony następnego dnia złożył zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Kryminalni rozpoczęli typowanie sprawcy. Podejrzewali 38 – letniego mieszkańca Tomaszowa. Policjanci sprawdzając pozostawione ślady, przesłuchując świadków, byli pewni że to on jest sprawcą rozboju. W jednym z tomaszowskich lombardów kryminalni odzyskali skradziony zegarek. Podejrzany został zatrzymany 31 grudnia w godzinach popołudniowych w miejscu zamieszkania. Usłyszał zarzuty rozboju. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.