Zgodnie z deklaracjami (i umowami) remonty ulic Barlickiego i O Langego powinny zakończyć się w tym miesiącu. Zostały dwa tygodnie, ale końca prac nie widać.
Remont O. Langego, to chyba najdłużej trwająca inwestycja drogowa w mieście. Jeszcze miesiąc temu w Zarządzie Dróg Powiatowych padały deklaracje, że do końca września opóźnione prace wreszcie się zakończą. Nie zakończą się. W dodatku będą najprawdopodobniej kosztowały drożej niż ustalono w umowie przetargowej.
Nie inaczej zapowiada się budowa Barlickiego (niecałe 700 m). Miała trwać dwa miesiące. Zaczęto od układania nowej kanalizacji. Azbestowe rury kanalizacyjne na Barlickiego, to chyba najbardziej awaryjny fragment wodociągów w mieście. Ulica doczeka się też kanalizacji deszczowej. Teraz w ekspresowym tempie mają być budowane chodniki, ścieżka rowerowa, zjazdy do posesji i lewoskręt do galerii, a na koniec oznakowanie.
Skanska wykonuje inwestycję za nieco ponad 2 mln zł. Część z pieniędzy pochodzi z dotacji wojewódzkiej, część dołoży miasto, a także właściciel galerii. Pytanie tylko, czy remont zakończy się zgodnie z zapisami umowy.
Inwestor zapowiedział, że budowę ul. Barlickiego skończy w wyznaczonym terminie.
Na zdjęciu czołówkowym ul. O. Langego. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że do zrobienia pozostało niewiele, ale… przekonamy się 1 października.