Serce się raduje patrząc jak Lubochnia nam pięknieje. Dobrze się stało, że Gmina mogła odzyskać teren po dawnej gminnej spółdzielni. Niepewność odzyskania i kto będzie zarządzał tymi terenami zaczęła się z początkiem lat dziewięćdziesiątych. Stare budynki z każdym rokiem wyglądały coraz gorzej i nie przysparzały miłych widoków. Jestem pełen podziwu dla Wójta i Rady kończącej się kadencji, że mimo trudności i zszarpanych nerwów wytrwali. Zdaję sobie sprawę ile trzeba zabiegów aby można rozpocząć taką inwestycję. Myślę, że każdy kto miał do czynienia z budową zdaje sobie sprawę ile potrzeba wysiłku aby przebrnąć przez tzw. papierologię (pozwolenia, plany, projekty itd.). Patrząc na inne inwestycje na terenie Gminy to trzeba się zastanowić, jaki trzeba mieć budżet? Zapewniam Państwa, że można się dopatrzeć, trzeba policzyć tablice stojące przy drogach, szkołach, wiejskich świetlicach, strażnicach – jest tam napisane z jakich funduszy pochodzą pieniądze, nie jest łatwą sprawą napisać wniosek, który uzyska akceptację.
Kończąc moją refleksję życzę Wójtowi aby mógł dokończyć dzieła, które rozpoczął z radnymi z ostatniej kadencji a nowo wybranym radnym aby decyzje jakie będą podejmować przyczyniały się do rozwoju naszej gminy, Pamiętajcie Państwo wypracowanie wspólnych decyzji daje efekty i jest godne podziwu.
Mieszkaniec Gminy Lubochnia
(nazwisko do wiadomości redakcji)
Zdjęcia archiwum redakcji sierpień 2018 r