Wczoraj, 31 grudnia przed godziną 23 w Wiadernie spłonąła leśniczówka. Strażacy z jednostek ochotniczych ze Smardzewic, Twardej, Nagórzyc, Białobrzeg, Tomaszowa Mazowieckiego oraz PSP Tomaszowa Mazowieckiego wiele godzin walczyli z żywiołem. W leśniczówce nie było nikogo, właściciele byli na wyjeździe. Brak osób poszkodowanych. Przyczyna pożaru nie jest znana podczas akcji było duże ryzyko podczas prób wejścia do budynku więc akcja prowadzona była z podnośnika i kilka prądów wody z zewnątrz budynku. Budynek płonął jak pochodnia.