Internet na wsi w erze Facebooka, smartfonów i tabletów to jak się okazuje nadal wciąż luksus.
Mimo, że żyjemy w XXI wieku i wydawać by się mogło, że z Internetu mogą korzystać wszyscy, to wciąż istnieją internetowe białe plamy. Dostęp do szerokopasmowego, szybkiego i bezawaryjnego internetu czy zasięgu sieci telefonii komórkowej nadal jest marzeniem dla mieszkańców Gminy Budziszewice, a przecież jest on jednym z głównych źródeł informacji. Mieszkańcy zamieszkujący gminę mają wrażenie, że cofają się jeśli chodzi o dostęp do Internetu i brak możliwości rozmowy przez telefony komórkowe, które są kolejną ich uciążliwością, chociażby w sprawach ratujących życie czy mienie.
Wójt Gminy Budziszewice Marian Holak od lat zabiega o lepszą sieć, a mieszkańców zaniepokojonych brakiem dostępu do technologii XXI wieku uspokaja poniższym listem.
Drodzy mieszkańcy.
Mam nadzieję, że zbliżamy się do końca okresu braku zasięgu telefonów komórkowych w dużej części naszej gminy. Warto jednak przybliżyć kilka powodów takiego stanu rzeczy. Wskutek wielu działań i pism władz gminy do różnych instytucji w sprawie braku zasięgu, pod koniec 2014 roku pojawił się inwestor, który w imieniu firmy Orange w styczniu 2015 roku złożył wniosek o wydanie decyzji na lokalizację masztu na prywatnej działce w Józefowie Starym. W ciągu kilku dni wpłynął protest mieszkańców (ponad 100 podpisów), którzy podnosili bliskie sąsiedztwo ich zabudowań oraz to, że gmina ma własną działkę w Teodorowie dla której była już kiedyś wydana decyzja (2009 r.). W maju 2015 roku została wydana decyzja na lokalizację masztu w Józefowie Starym. Jednak ze względu na różnego rodzaju okoliczności inwestor zrezygnował z tej lokalizacji. Po przeprowadzeniu analizy oraz pomiarów i ustaleń z Gminą inwestor w imieniu firmy Orange złożył w czerwcu 2015r. wniosek o wydanie decyzji dla nowej lokalizacji. Już w lipcu 2015 roku została wydana decyzja na nową lokalizację na działce gminnej w Teodorowie.
Decyzja ta wielokrotnie została zaskarżana przez protestujących do SKO w Piotrkowie Tryb., które we wrześniu 2016 roku ostatecznie zgodziło się z decyzją Wójta na lokalizację w Teodorowie. Decyzja SKO w Piotrkowie Tryb. została zaskarżona przez protestujących do WSA w Łodzi, który ją uchylił i przekazał do ponownego rozpatrzenia. Z argumentacją WSA nie zgodzili się prawnicy Orange wnosząc w kwietniu 2017 roku skargę do NSA w Warszawie. Obecnie czekamy na rozstrzygnięcie w tej sprawie, które będzie już ostateczne. Podjęliśmy z Orange rozmowy co do ewentualnej zmiany lokalizacji ale z uwagi na poniesione koszty (projekt, przyłącze energetyczne) do czasu zakończenia sprawy ze strony inwestora nie ma takiej woli. W październiku 2017 roku udało nam się nawiązać kontakt z kolejnym inwestorem, który chce wybudować maszt dla Plusa.
Wskazaliśmy 3 lokalizacje Antolin, Mierzno i działkę przy oczyszczalni ścieków, która to została wybrana na lokalizację masztu. Dwie pierwsze działki nie spełniają wymagań z uwagi na to, że jedna jest częściowo zalesiona, a druga jest glebą 3 klasy i potrzebne jest odrolnienie. W ostatnich dniach sfinalizowaliśmy umowę dzierżawy działki przy oczyszczalni i miejmy nadzieję, że tym razem nie będzie protestów (tak deklarują sąsiedzi) i uda się w najbliższych miesiącach zrealizować inwestycję.
Reasumując, w większości gmin w Polsce operator telefonii znajduje prywatną działkę i występuje do gminy o decyzję, spotykając się często z odmową jej wydania przez wójta. W naszej gminie nie dość, że w każdym przypadku wydajemy decyzję pozytywną, to na dodatek udostępniamy zasób gminnych działek do realizacji. Niestety na wnoszenie protestów nie mamy żadnego wpływu, a to jest główną przyczyną braku zasięgu do tej pory.
Marian Holak