Loading ...
Na najbliższej sesji Rady Miasta powołane zostanie do życia Centrum Usług Wspólnych. Nowa jednostka budżetowa, której celem będzie obsługa administracyjna, finansowa i organizacyjną wszystkich szkół miejskich, przedszkoli, a także, żłobaka, straży miejskiej i Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych. CUW ma być powołana do życia już od 1 maja.
To rewolucja w dotychczasowym systemie organizacji pracy placówek oświatowych w mieście i nie tylko oświatowych. Rewolucja, która powinna przynieść oszczędności dla budżetu miasta, pociągnie za sobą redukcję miejsc pracy. Ile? Na razie nikt nie mówi. Deklaracje władzy są takie, że do CUW przechodzą wszyscy pracownicy z wymienionych jednostek, którzy dotychczas zajmowali się zadaniami, jakie przejmie ZUW. Według szacunków docelowo oszczędności w wyniku powołania ZUW , mogą wynieść od 400 do 500 tys. zł rocznie. Jednak głównym celem zmian jest zwiększenie efektywności i skuteczności w zakresie realizacji zadań związanych z rachunkowością oraz finansami publicznymi – twierdzi Joanna Szczepańska, rzeczniczka prezydenta miasta. – W przyszłości analizowana będzie również możliwość przejęcia wszystkich jednostek budżetowych – dodaje.
Dyrektorzy szkół do nowej inicjatywy podchodzą różnie. Jedni martwią się, że wydłuży się proces decyzyjny i z każdym papierkiem i każdą decyzją trzeba będzie biegać do CUW. Inni liczą na rzeczywistą obniżkę kosztów i zaoszczędzenie paru groszy w napiętych oświatowych budżetach. Na pewno powinno nastąpić ujednolicenie systemu wynagrodzeń, co dotychczas w oświacie nie było oczywistością.
Szkoły zatrudniają zazwyczaj księgową i pracownika do obsługi kadr, nie zawsze są to pełne etaty. To stanowiska obsadzane z reguły przez kobiety. Rodzi się wątpliwość, czy gdyby te same stanowiska zajmowali mężczyźni, tworzenie CUW odbyłoby się równie łatwo.
Na czele CUW stanie dyrektor wybrany w drodze konkursu.
Na razie nie wiadomo, w którym miejscu będzie funkcjonował CUW. Rzeczniczka prezydenta informuje, że branych jest pod uwagę kilka lokalizacji.
