
Gdyby nie było pandemii, Spalski Jarmark Antyków i Rękodzieła miałby już w tym roku kolejną swoja edycję. W kwietniu i maju jarmark odwołano z wiadomych względów. Dziś, 14 czerwca, organizatorzy otworzyli imprezę nad stawem w centrum Spały.
Na nadjeżdżających czekają harcerze by pokierować na bezpłatny parking, choć pogoda dziś niesłoneczna chętnych nie brakuje i miejsc parkingowych coraz mniej.
Na odwiedzających czekały bibeloty, szkło, porcelana, meble antyczne, książki, biała broń. Nie zabrakło zdrowej żywności, miodów, ciast, chleba wędzonych ryb czy swojskich wędlin.
Wśród wystawców znaleźli się między innymi firmy produkujące odzież i tekstylia, biżuterię z kamienia i drewna. Na zwiedzających czekali również twórcy ręcznie wykonanych serwet i obrusów.
Spalski Jarmark to miejsce gdzie spotkać można głównie handlarzy starociami niestety coraz mniej stanowisk to rękodzielnicy.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze następne jarmarki organizatorzy przewidują na 12 lipca, 9 sierpnia, 13 września i 4 października.
Galeria zdjęć tutaj