Policjanci tomaszowskiej drogówki zatrzymali kierowcę opla, który mając w organizmie blisko 3 promile alkoholu, uciekał przed policyjną kontrolą wjeżdżając na chodnik, którym poruszali się piesi. Nieodpowiedzialny 46-latek nie posiadał uprawnień do kierowania. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień i pod wpływem alkoholu, niezatrzymanie się do policyjnej kontroli oraz spowodowanie bezpośredniego zagrożenia dla innych uczestników ruchu grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
5 maja 2024 roku tuż przed godziną 19:00, dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kierującym, który może poruszać się po terenie miasta będąc pod wpływem alkoholu. Otrzymaną informację przekazał patrolom, które rozpoczęły monitorowanie terenu miasta za wymienionym pojazdem. Chwilę od zgłoszenia policjanci ruchu drogowego zauważyli pojazd wskazany przez dyżurnego, jadący ulicą św. Antoniego od centrum Tomaszowa w kierunku ulicy Mazowieckiej. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję, używając w radiowozie sygnałów świetlnych i dźwiękowych, dając tym samym kierowcy Opla wyraźny sygnał do zatrzymania pojazdu. Ten jednak miał inne plany i zamiast zatrzymać pojazd rozpoczął ucieczkę. Policjanci jadąc za Oplem usiłowali go wyprzedzić i zmusić do zatrzymania. W pewnym momencie kierowca opla zjechał z jezdni na chodnik, po którym poruszali się piesi, zmuszając ich do ucieczki przed pędzącym pojazdem. Wtedy mundurowi zajechali mu drogę i zmusili do zatrzymania. W pojeździe znajdowały się dwie osoby. Za kierownicą siedział 46-letni mieszkaniec gminy Tomaszów, który nie posiadał uprawnień do kierowania. Od obu osób wyczuwalna była woń alkoholu. Policjanci poddali kierującego badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało w organizmie blisko 3 promile. Kompletnie nieodpowiedzialny 46-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze sporządzili również protokół tymczasowego zajęcia pojazdu i odholowali Opla, którym kierował mężczyzna na parking strzeżony. W myśl obowiązujących od marca bieżącego roku przepisów, sąd może orzec konfiskatę samochodu należącego do nieodpowiedzialnego kierowcy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień i pod wpływem alkoholu, niezatrzymanie się do policyjnej kontroli oraz spowodowanie bezpośredniego zagrożenia dla innych uczestników ruchu grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
materiał nadesłany