Jak już pisaliśmy dziś rano, konwent wójtów poświęcony był głównie inwestycjom drogowym w gminach, ale też imprezom, bo tych w naszym powiecie nie brakuje.
Zgodnie z przewidywaniami na spotkaniu w starostwie pojawił się prezydent Marcin Witko i zapewniał, że w sprawie scalania Tomaszowa z fragmentami innych gmin, nic się nie dzieje, a temat został wywołany przez media. Padło jedynie stwierdzenie, że trwają prace dotyczące aglomeracji tomaszowskiej.
Bogdan Kącki, wójt Inowłodza próbował uzyskać od prezydenta więcej informacji na temat, ale bez rezultatu.
Po dzisiejszym spotkaniu wszystko wskazuje, na to, że temat „przyschnie”. Przynajmniej na chwilę. Są tacy, którzy prorokuję, że wróci wczesną wiosną, ale być może obiektem zainteresowań władz Tomaszowa nie będą wcale te tereny, które dziś wymienia się najczęściej. Jeśli scenariusz się spełni, to ci którzy dążą do przeprowadzenia tej rewolucji mają kilka miesięcy czasu na przekonanie tomaszowian, że to fantastyczny pomysł dla miasta i jego mieszkańców.