Lechia bez szans w Lublinie

W zaległym meczu TAURON 1. Ligi siatkarze LUK Politechniki Lublin odnieśli planową wygraną. We własnej hali pokonali Lechię Tomaszów Mazowiecki. Goście starali się walczyć, ale nie urwali żadnego seta faworytowi.

Od mocnego uderzenia mecz zaczęli lublinianie, którzy po dwóch blokach Wojciecha Sobali wyszli na prowadzenie 5:0. Udane kontry Pawła Rusina pozwalały gospodarzom kontrolować boiskowe wydarzenia. Dopiero ich błędy w połączeniu z asem serwisowym Bartłomieja Janusa sprawiły, że Lechia zbliżyła się na 9:11, ale na więcej nie było jej stać. Udane zbicie na środku Sobali oraz proste błędy tomaszowian spowodowały, że Politechnika kontrolowała boiskowe wydarzenia (18:12). Pojedyncze udane zagrania Mateusza Piotrowskiego i Adama Kąckiego nie poderwały już gości do walki. W końcówce na środku przypomniał o sobie Konrad Stajer, a faworyci pewnie kroczyli do sukcesu. Ostatecznie po błędzie przeciwników w ataku premierowa odsłona padła ich łupem 25:19.

Drugi set lepiej zaczął się dla gości, którzy za sprawą Kąckiego objęli prowadzenie 3:1. Jednak Jakub Wachnik szybko doprowadził do remisu, a asy serwisowe Romacia i Rusina spowodowały, że to lublinianie zaczęli przejmować inicjatywę na boisku (10:7). Przy zagrywce Janusa Lechia próbowała wrócić do gry, ale po błędzie w ataku Michała Błońskiego wciąż w natarciu byli faworyci (14:10). Lechia straty próbowała niwelować środkiem, ale skuteczna gra gospodarzy na skrzydłach przybliżała ich do sukcesu (20:15). W końcówce Politechnika dołożyła szczelny blok, a goście mieli niewiele do powiedzenia. Po skutecznej kontrze Wachnika lublinianie wygrali 25:17.

W trzeciej odsłonie podopieczni Macieja Kołodziejczyka poszli za ciosem. Już na jej początku po kontrze Romacia odskoczyli od rywali na trzy oczka (5:2). Dobrze w szeregach Politechniki prezentowali się obaj środkowi, a błąd Kąckiego spowodował, że sytuacja gospodarzy robiła się coraz lepsza (7:3). Asy serwisowe dołożyli Rusin i Stajer, a przewaga Politechniki rosła. Po kontrze Kąckiego Lechia zbliżyła się na 13:17, ale punktowa zagrywka Rusina przybliżała gospodarzy do wygranej. W końcówce przyjezdni popełniali błędy, a Grzegorz Pająk prowadził lublinian do zwycięstwa. Ostatecznie triumfowali oni 25:16, a kropkę nad „i” postawił Sobala.

LUK Politechnika Lublin – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0
(25:19, 25:17, 25:16)

Składy zespołów:
Politechnika: Pająk (3), Wachnik (9), Rusin (9), Romać (13), Sobala (8), Stajer (10), Majstorović (libero) oraz Cabaj (libero)
Lechia: Neroj, Piotrowski (10), Kącki (8), Błoński (8), Miniak (2), Janus (6), Zieliński (libero) oraz Kostrubski (1), Rajsner (4) i Kubacki (libero)

Źródło: siatka.org

« Powrót