
List otwarty do Piotra Majchrowskiego
Szanowny Panie Piotrze!
Zapoznałem się z Pańskim listem, który w sposób niedwuznaczny jest spisem zarzutów przede wszystkim wobec mnie, ale też mojemu komitetowi wyborczemu, radnym startującym z jego listy oraz wszystkim moim sympatykom. Ubolewam, że posługując się po raz kolejny brakiem konkretów, bezpodstawnie chce mi Pan przypisać autorstwo, bądź inspirację jakichś, cytuję: „brutalnych i fałszywych ataków” skierowanych przeciwko Panu i Pańskiej rodzinie. Użala się Pan nad swoją krzywdą, a jednocześnie oczernia mnie, sugerując, że w wyniku wieloletniego sprawowania funkcji mam problem ze zdrowym rozsądkiem i że jedynym moim pomysłem na wygraną jest strach, pomówienia i sianie nienawiści. Mam rozumieć, że to jest ta kultura osobista i bycie człowiekiem w Pańskim wykonaniu?
Zapewniam Pana, że nie potrzebuję uciekać się do metod, które chce mi Pan przypisać, ponieważ mam konkretny i pozytywny program dla dalszego rozwoju gminy Lubochnia. Nie używam ogólników tak jak Pan twierdząc, że będzie robił to samo co ja, tylko z większą świeżością i równością szans.
Można ubolewać, a nawet przerażać się takimi, czy innymi zachowaniami w trakcie kampanii wyborczej. Wiadomo: grają emocje, których nie da się poskromić, zwłaszcza jeśli ktoś występuje anonimowo. Ja się z tym nie identyfikuję, ponieważ mnie również nie jest miło spotykać się z takimi czy innymi atakami wobec mnie. One przecież nie są rzadkością, czy to w trakcie kampanii wyborczej, czy też podczas sprawowania funkcji wójta. Taka jest uroda demokracji. Trzeba z nią żyć i mimo wszystko cieszyć się, że anonimowy ogół wyborców ma możliwość wypowiedzenia się na nasz temat. Może przy okazji dowiemy się czegoś o sobie?
Z pozdrowieniami Tadeusz Józwik
Komitet Wyborczy Wyborców Tadeusza Józwika, Olszowiec 19, 97-217 Lubochnia