Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, to przez lata najbardziej nielubiana placówka oświatowa w powiecie. „Nielubienie” objawiało się tym, że starostwo (które jest tzw. organem prowadzącym dla SOSW) w ogóle nie dostrzegało znaczenia i roli tej placówki w procesie edukacji i przygotowania do samodzielnego funkcjonowania dzieci i młodzieży z różnego typu dysfunkcjami. Placówka była niedofinansowana, źle prowadzona, a rodzice potencjalnych uczniów omijali ją z daleka. Szkoła z roku na rok borykała się z malejącą liczbą uczniów, a to generowało groźby starostwa dotyczące zamknięcie szkoły w ogóle. Od kilku miesięcy atmosfera wokół szkoły jakby nieco się zmienia. I to nie dlatego, że obecny Zarząd Powiatu jest bardziej wyedukowany i wrażliwszy niż poprzednie. Nie, to za sprawą kilku radnych powiatowych, którzy zaczęli dostrzegać problemy i rolę tej placówki.
Ostatnia dobra wiadomość dla tej szkoły, to pozyskanie środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi na termomodernizację budynku szkoły podstawowej SOSW. Budynek zostanie ocieplony od zewnątrz, wymieniona zostanie stolarka okienna i drzwi, zmodernizowana instalacja grzewcza. Ciekawe, czy w ramach prac szkoła doczeka się wejścia i podjazdu dla osób niepełnosprawnych?
Całość prac ma być wykonana w tym roku (miejmy nadzieję, że przed rozpoczęciem sezonu grzewczego), a ich koszt przekroczy 900 tys zł. Starostwo otrzyma z WFOŚiGW po 360 tys. zł dotacji i pożyczki.
W ostatnim czasie WFOŚiGW zaczął kłaść nacisk na to, by projekty termomodernizacyjne uwzględniały nie tylko redukcję niskiej emisji, ale i stan przyrody ożywionej. Stąd zapewne decyzja, by przeprowadzić równolegle ekspertyzę ornitologiczną. W budynku znajdują się gniazda wróbli w związku z tym w ramach projektu wywieszone zostaną budki lęgowe dla tych ptaków. Ponoć wokół szkoły można ponadto spotkać inne latające gatunki: ziębę, dzięcioła zielonego, gołębia domowego, szpaki, kawki i inne.