Został odwołany ze stanowiska, ale nie z pracy jako strażnik miejski. Po 26 latach (od początku istnienia) szefowania tej jednostkce, trudno się dziwić, że aktualnie trafił na zwolnienie lekarskie.
O tym, że Remisz straci stanowisko mówiło się od roku. Zanim został zwolniony z funkcji komendanta sam musiał – w ramach reorganizacji – zwolnić sześciu strażników. Decyzji o degradacji, nie chciał komentować. Jego funkcję przejął dotychczasowy zastępca, Krzysztof Kukliński. Mówi się, że na wiosnę prezydent ogłosi konkurs na komendanta Straży Miejskiej. To, czy wgra je K. Kukliński może być sygnałem rzeczywistego stanu współpracy między prezydentem i starostą.
W budżecie na ten rok Straży Miejskiej obcięto 300 tys. zł. Pieniądze te przeznaczono na zakup samochodu i tworzenie systemu monitoringu, który w tym roku, na początek ma kosztować 250 tys. zł. Tomaszowska Straż Miejska przestała przyjmować telefoniczne zgłoszenia w godzinach nocnych i dni wolne od pracy.