Na piątek 5 listopada zapowiedziana została w Tomaszowie manifestacja dotycząca śmierci ciężarnej 30-latki. Kobieta zmarła, bo lekarze mieli czekać na obumarcie płodu. Kobieta była w 22. tygodniu ciąży i z powodu odpłynięcia płynu owodniowego zgłosiła się do szpitala w Pszczynie.
Ciężarna zgłosiła się do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego, z żywą ciążą. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę
„Ani jednej więcej”, „jej serce też ciągle biło” by uczcić pamięć zmarłej 5 listopada na placu Kościuszki w Tomaszowie o godzinie 18.00 można dołączyć do manifestacji.
https://www.facebook.com/events/394402049040194?active_tab=about