Coraz więcej pracodawców decyduje się, by zorganizować zimowy wyjazd firmowy. To piękna pora roku, która oferuje mnóstwo możliwości, a już w szczególności, jeśli integracja odbędzie się w górach. Jak zapewnić pracownikom ogrom dobrej zabawy w myśli ducha team buildingu?
Zimowy wyjazd firmowy w górach
Każdy zapytany o to, gdzie wyobraża sobie spędzić wakacje zimą, odpowie, że w górach. Integracja pracowników w okolicy ośnieżonych gór i lasów może okazać się wspaniałym pomysłem i to nie tylko ze względu na mnogość atrakcji. Zimowy wyjazd firmowy, który rozpoczyna się od wspaniałych widoków – ośnieżonych szczytów i pokrytych białym puchem drzew – to świetny początek integracji. W Polsce nie brakuje górskich rejonów, które zachwycą klimatem. Mimo wszystko, najlepiej wybrać się w miejsca, gdzie zimowe atrakcje nie kończą się na szaleństwie w śniegu. – Jeśli pracodawca nie chce ograniczać się wyłącznie do zabaw na świeżym powietrzu, najlepiej wybrać się w te rejony gór, które oferują liczne atrakcje turystyczne. Dostęp do zabytków czy muzeów pozwala spędzać kreatywnie czas i przeplatać przyjemne z pożytecznym. – komentuje Joanna Hoc-Kopiej, ekspert Dworu Korona Karkonoszy.
To nie jedyna zaleta takiego rozwiązania. Hotel w cichy i spokojnym miejscu z szybkim dojazdem do większej miejscowości ułatwia organizację czasu pracowników wieczorową porą. Wyjście na miasto w doborowym towarzystwie może okazać się najlepszym sposobem na relaks po intensywnym dniu.
Pamiętaj o dobrej zabawie pracowników
Zimowy wyjazd firmowy ma na celu integrację pracowników oraz stworzenie zgranego zespołu. Jeśli jednak organizator zapomni przy tym o dobrej zabawie, najprawdopodobniej nikt nie zaliczy go do naprawdę udanych. Warto dobrze przemyśleć, jak rozłożyć w czasie poszczególne atrakcje, a przy tym nie zapomnieć, że wieczór powinien być czasem na relaks. Dobrym pomysłem jest wspomniane wcześniej wyjście na miasto, ale w wielu przypadkach świetnie sprawdza się skorzystanie z oferty hotelu. – Pracownicy, mimo całego dnia spędzonego razem, chętnie bawią się w swoim towarzystwie także wieczorem. Pomysłów na relaks nie trzeba szukać daleko. Degustacja rzemieślniczego piwa czy wieczór filmowy są zawsze entuzjastycznie przyjmowane przez gości. Jeśli pogoda dopisuje, a zimą w górach nie jest o nią ciężko, to kulig i wspólne pieczenie kiełbasek przy ognisku z kubkiem grzanego wina może dostarczyć energii na kolejny dzień pełen wyzwań. – dodaje ekspert Dworu Korona Karkonoszy.
Zabawy team buildingowe również powinny dostarczać mnóstwo radości. W końcu zimowy wyjazd firmowy jest dla wielu pracowników sposobem na oderwanie się od rutyny i codziennych obowiązków. Zdrowa rywalizacja i dobra zabawa muszą być motywem przewodnim każdej integracji.
Zimowy wyjazd firmowy, czyli zabawa na śniegu
Czym byłby zimowy wyjazd firmowy bez skorzystania z wszystkich dobrodziejstw tej pory roku? To przede wszystkim świetna okazja, aby spędzić czas na świeżym powietrzu i postawić na trochę aktywności fizycznej. Narciarstwo, snowboard czy łyżwiarstwo powinno zadowolić tych mniej i bardziej zaawansowanych amatorów sportów zimowych. Tak naprawdę nawet zwykła bitwa na śnieżki może okazać się świetną zabawą team buildingową. Miłośnicy ekstremalnych wrażeń z pewnością docenią przejażdżkę skuterem śnieżnym. A jeśli szukasz rozwiązania, które pobudzi kreatywność Twoich pracowników, zorganizuj tzw. zjazd na byle czym. Niech wszyscy zbudują swój pojazd, a następnie sprawdzą go w praktyce. Równie dobrze wypadają zimowe igrzyska, w których pracownicy muszą rywalizować ze sobą w kilkunastu różnych konkurencja. Nagle okazuje się, że budowa igloo wcale nie jest taka łatwa, a biegi narciarskie mogą być bardzo wymagające fizycznie.
To tylko nieliczne możliwości, jakie daje zimowy wyjazd firmowy. Sporo zależy od samych pracowników i ich indywidualnych preferencji. Nie wszyscy ochoczo reagują na cały dzień spędzony na zewnątrz, kiedy temperatura spada poniżej zera. Dobrym rozwiązaniem jest połączenie atrakcji i zabaw na świeżym powietrzu z tymi zorganizowanymi w ciepłym hotelu.