Wczoraj, 1 sierpnia, nieformalna grupa około 30 osobowa przeszła spod sądu w miejsce upamiętniająca tragiczną śmierć dziesięciu mieszkańców Tomaszowa, członków ruchu oporu, rozstrzelanych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej. Pod tablicą upamiętniającą straconych tomaszowian odczytany został wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego ” Z głową na karabinie”. Złożono w hołdzie poległym powstańcom białe róże i zapalone świece. Wystosowany został apel do mieszkańców, o przyłączenie się do akcji Filipa Chajzera wspierania Muzeum Powstania Warszawskiego.
Pieniądze dla Powstańców w ramach drugiej edycji zbiórki należy przelać na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – 50 1750 0012 0000 0000 3760 9692 Raiffeisen Bank Polski, w tytule „Zbiórka dla Powstańców 2017”.
Krzysztof Kamil Baczyński „Z głową na karabinie”
Nocą słyszę, jak coraz bliżej
drżąc i grając krąg się zaciska.
A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży,
wyhuśtała mnie chmur kołyska.
A mnie przecież wody szerokie
na dźwigarach swych niosły ptaki
bzu dzikiego; bujne obłoki
były dla mnie jak uśmiech matki.
Krąg powolny dzień czy noc krąży,
ostrzem świszcząc tnie już przy ustach,
a mnie przecież tak jak innym
ziemia rosła tęga – nie pusta.
I mnie przecież jak dymu laska
wytryskała gołębia młodość;
teraz na dnie śmierci wyrastam
ja – syn dziki mego narodu.
Krąg jak nożem z wolna rozcina,
przetnie światło, zanim dzień minie,
a ja prześpię czas wielkiej rzeźby
z głową ciężką na karabinie.
Obskoczony przez zdarzeń zamęt,
kręgiem ostrym rozdarty na pół,
głowę rzucę pod wiatr jak granat,
piersi zgniecie czas czarną łapą;
bo to była życia nieśmiałość,
a odwaga – gdy śmiercią niosło.
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało
wielkie sprawy głupią miłością.
4.12.1943