Policjanci z tomaszowskiej drogówki zatrzymali 54-latka poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania. Mężczyzna legitymował się dokumentami zmarłej osoby. Mistyfikacja wyszła na jaw podczas kontroli drogowej, gdy zaskoczeni mundurowi stwierdzili, że kierujący pojazdem według policyjnych systemów nie żył od roku.
8 lutego 2018r o godzinie 23:00, na ulicy Grota Roweckiego policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód marki Dodge. Kierujący okazał funkcjonariuszom dowód osobisty, z którego wynikało, iż jest 60-letnim mieszkańcem Gdańska. Podczas weryfikacji w policyjnych bazach danych, okazało się że dokument został zgłoszony jako skradziony w listopadzie 2016r. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna, którego dane figurowały w dokumencie, zmarł w lutym 2017r. Aby wyjaśnić zaistniałą sytuację, kierujący został przewieziony do tomaszowskiej komendy Policji. Mężczyzna upierał się, że podał prawdziwe dane osobowe. Na potwierdzenie recytował je z pamięci. Twierdził, że kiedyś zginął mu dowód osobisty. Inne dokumenty odnalezione przy nim wystawione były również na to samo nazwisko. Nie przekonało to mundurowych. Nawiązali kontakt z policjantami z Gdańska, którzy potwierdzili, że osoba wymieniona w dokumentach kierującego zmarła. Po dokładniejszych oględzinach policjanci zauważyli przeróbki w okazywanych dokumentach. Stróże prawa ustalili, że kierującym był 54-letni mieszkaniec województwa pomorskiego poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania od roku 2014. W tej sytuacji mężczyzna został zatrzymany.