
W sobotę (30.09) po godz. 11 w Tomaszowie Mazowieckim morsy rozpoczęły sezon. Do chłodnej wody rzeki Pilicy na Przystani weszło ponad sto osób. To sympatycy zimowych kąpieli z Tomaszowa i całego powiatu tomaszowskiego, do wspólnego morsowania przyłączyły się również opoczyńskie morsy. Motywem przewodnim morsowania był halloween. Nad Pilicą pojawiły się duchy, demony, zombie, wampiry, czarownice i trupie czaszki.
– Obawiamy się czwartej fali pandemii i dlatego nieco przyśpieszyliśmy inaugurację sezonu – tłumaczyła Aneta Cyniak, przedstawicielka sekcji morsów Klubu Sportowego „Amber” w Tomaszowie Mazowieckim. Dodaje, że morsuje od dziesięciu lat i od tego czasu nie choruje.
Poza rozgrzewką i kąpielą (niektórzy wytrzymali w wodzie kilkanaście minut) nie zabrakło atrakcji. Rozstrzygnięto konkurs na najfajniejsze przebranie, a po morsowaniu zorganizowano wspólne ognisko.
Sympatycy kąpieli zimą twierdzą, że morsowanie to aktywność dla ludzi, którzy lubią… ciepło. Przekonują, że wystarczą trzy minuty spędzone w zimnej wodzie, raz w tygodniu, aby organizm lepiej znosił chłód i był odporniejszy na przeziębienia.
– Jedni szukają apteki, a my zimnej wody – żartowali kąpiący się.
Tomaszowskie Morsy zapraszają miłośników zimnej wody do wspólnych kąpieli w każdą niedzielę o godz. 11 na Przystań.