Trwa moda na murale. Zgoda na ich wykonanie na budynkach użyteczności publicznej i prywatnych jest czymś oczywistym. Wydaje się jednak, że w mieście nie brakuje „dzikich” murali. W dodatku ich przesłanie nie do końca wydaje się oczywiste.
Kto, komu pozwolił na ten mural i co jego autorzy chcą nim zamanifestować? Uczcić Małego Powstańca, który jest nie tyle symbolem, co mitem? Powiązać go z Polską, czyli że szczycimy się tym, że dzieci oddawały życie w czasie wojny? Nawiązać do historii, a ta nie szczędziła tragedii, okrucieństw i bezsensownych śmierci?
Jako mieszkaniec Tomaszowa, nie zgadzam się na takie traktowanie, a poniekąd zawłaszczanie przestrzeni publicznej. Do kogo mam się zwrócić w tej sprawie, by mój głos był wysłuchany?
Też patriota