Irytuje mnieDodaj wpis

Powrót do listyZagłodzona labradorka w Tomaszowie Mazowieckim

Jak czytamy na fanpage Pogotowia dla Zwierząt, wolontariusze interweniowali w jednym z mieszkań a interwencja dotyczyła labradorki o imieniu Blondi, której właścicielem jest Tomasz J. z Tomaszowa Mazowieckiego.
Tym razem interwencję prowadziliśmy w jednym z mieszkań w bloku w Tomaszowie Mazowieckim. Przywiązana do klamki drzwi i trzymana bez jedzenia i wody. Natychmiast odebraliśmy „szkielet”. Suczka trafiła do lekarza weterynarii. Walczymy o Jej zdrowie i życie- czytamy na fanpage Pogotowia dla Zwierząt.
 
Mieszkańcy jednej z ulic w centrum Tomaszowa Mazowieckiego od dawna obserwowali psa o imieniu „Blondi” należącego do Tomasza J. Zwierzę coraz rzadziej wyprowadzane było na spacery. Jak stwierdzili zgłaszający „chudło w oczach”. Z ich relacji wynikało, iż w domu nie było karmy dla psa, zwierzę jest głodzone, miało jeść co kilka dni. Do wody także nie miało dostępu.

Relacja wolontariuszy z interwencji:
Pukamy do mieszkania. Drzwi otwiera właściciel psa. Widzimy, iż pies zaczepiony jest smyczą o klamkę od wewnętrznej strony. Wchodzimy do środka. Suczka ma założoną kolczatkę. Jest mocno wychudzona. Widać zapadnięte boki, policzyć można żebra.

Pytamy o karmę. – Właśnie miałem iść i zakupić jakąś paczkę dla niej bo się skończyła – tłumaczy właściciel. Od mężczyzny czuć alkohol. Na szafce stoją do wypicia kolejne piwa. – Czemu pies nie ma wody i czemu jest taki chudy? – pytamy. Tomasz J. odpowiada że wody mu nie potrzeba, a chudy jest bo stary… U lekarza weterynarii z psem jednak nie był. U suczki, na przedniej kończynie widoczny jest guz. Wymaga on operacyjnego usunięcia. Właściciel też ma gotową odpowiedź. – „Ja czekam na operację od 2 lat i nie mam terminu, a z psem mam chodzić do lekarza? Chyba powariowaliście”. To były ostatnie słowa jakie słyszeliśmy od Tomasza J.

Potem sytuacja potoczyła się już szybko. Odbieramy labradorkę za znęcanie się nad nią. „Blondi” przewieziona zostaje do lekarza weterynarii. Lekarz potwierdza wyniszczenie psa i brak opieki. Przed nami jeszcze sporo badań i wizyt u lekarza, jednak najważniejsze, że pies ma apetyt i szybko dochodzi do siebie.

Skoro pies ma już opiekę – teraz przyjdzie czas na rozliczenie właściciela. Na pewno nie uniknie on odpowiedzialności za zagłodzenie psa. Zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad „Blondi” zostanie złożona w ciągu kilku dni w tomaszowskiej policji.

 
źródło i zdjęcia: FB Pogotowie dla Zwierząt

 

Ogłaszaj się za darmo w FORMAT3A!Reklama w FORMAT3A działa 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę!Katalog firm FORMAT3A, to najpewniejsze i najtrwalsze źródło informacji o firmach działających w powiecie tomaszowskim. Bądź tu i Ty!FORMAT3A, to najskuteczniejsza platforma reklamowa powiatu tomaszowskiego. Sprawdź jak działamy!
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com
Facebook